Dziś kolejna część artykułu
pokazującego różnice i podobieństwa Starej i Nowej generacji
Passata.
W B7 ciekawą a zarazem dziwną
opcją jest to że tylną kanapę możemy złożyć od strony
bagażnika, czy to jest praktyczne sami oceńcie. Hak holowniczy jak
to w aucie z XXI w. wysuwa się po naciśnięciu przycisku nie ma już
tzw. Brudnej Roboty. Volkswagen twierdzi iż w nowym Passacie jesto
wiele ciszej. Dbją o to specjalne boczne szyby w których połączono
szkło z izolacją akustyczną.
Jeśli ktoś z Was spodziewał się
dużych zmian we wnętrzu to zapraszam do wstępu z pierwszej część.
W tym kontekście potwierdzają się bowiem słowa iż jest to
ewolucja modelu. Deska rozdzielczą jest taka sama jej kształt i
dwuwarstwowość pozostały bez zmian, dodatkowo ten komu nie podoba
się np. „drewniane” wykończenie Passata B6 może przełożyć
sobie je Z B7 . Znikł mały uchwyt do przyciągania drzwi po
stronie kierowcy. Kolejną kosmetyczną zmianą jest przeniesienie
przycisku hamulca ręcznego z miejsca gdzie w B6 sąsiadował z
przełącznikami świateł na środkowy tunel wokół dźwigni zmiany
biegów.
Przycisk uruchomienia silnika oraz
sposób umiejscowienia większości pozostałych przycisków nie
zmieniły swojej lokalizacji. Ważną rzeczą jest zniknięcie
czarno-białego wyświetlacza i zastąpienie go kolorowym.Cechą która odróżnia Nowego
Passata od poprzednika jest umiejscowienie stylowego zegara
osadzonego w chromie i drewnie Tam, gdzie w poprzedniku były dwie
szufladki oraz przycisk od świateł awaryjnych .
Volkswagen w B7 zaproponował
całkowicie nowe siedzenia z zagłówkami regulowanymi w pionie oraz
także w poziomie. Materiały jakie zostały użyte do wykończenia
wnętrza są świetne. Porównując dwie generacje, można spokojnie
powiedzieć iż jest to duży skok jakościowy ale nie rewolucja.Niestety minusem dla mnie jest to iż
w związku z unifikacją modeli pozostał wystający pośrodku
podłogi tunel który potrzebny jest Tylko i wyłącznie gdy w
Passacie mamy napęd 4Motion. Wielkościowo przestrzeni dla osób
jadących z Przodu jak i z tyłu pozostało tyle samo co w B6.
Kończąc oczywiście trzeba
wspomnieć o Tym co drzemie pod maską. Volkswagen pozwala nam
dopasować silnik do swoich potrzeb ponieważ dla nowego Passata
proponuje aż dziesięć jednostek napędowych. Cztery to motory
benzynowe, spośród których trzy to czterocylindrowe: 1.4 TSI (122
KM), 1.8 TSI (160 KM), 2.0 TSI (211 KM). Najmocniejszy bo posiadający
300KM sześciocylindrowy silnik 3.6 jest też największy a w
poprzedniej wersji oznaczony jako R36, z Montowaną seryjnie skrzynią
DSG
Na liście sliników wysokoprężnych
nie zmieniło się wiele , możemy zobaczyć większość już dobrze
znanych narynku jednostek. Popularne Ropniaki rozwijają moc od 105
KM (1.6 TDI), 140 KM (2.0 TDI i 2.0 BlueTDI) do 170 KM (także 2.0
TDI). Wszystkie silniki nowego Passata (oprócz 1.6 TDI) mogą być
połączone z dwu-sprzęgłową skrzynią DSG.
Do nowego Passata trafił również
system XDS( automatyczna blokada mechanizmu zaprezentowany w Golfie
VI generacji) ma on pomagać w trudniejszych sytuacjach różnicowego.
Pomimo, że to tak naprawdę jedynie program komputerowy, potrafi
jednak skutecznie pomóc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz